2/07/2009

c.d.

nie, no
definitywnie jestem w kociej niełasce
Rudi wyraźnie daje mi do zrozumienia, ze on woli BALKON
od moich kolan

tak
założenie siatki ochronnej to teraz priorytetowam sprawa\
jestem świadoma temperamentu poznawczego Rudiego
i wiem, ze predzej czy później, na niezabezpieczonym balkonie
znalałzby sposób by SKOCZYC

a na podwórku rządzi SZARY
i dałby popalić RUDEMU



w ramach pocieszenia smutku, ze nie pojedziemy w plener na gwiazdy
Małzon bawi sie Stellarium

pijemyBerentzen z kolom
i słuchamy Strefy
dryn bardzo anyżowy, ale bdb

Brak komentarzy: