zatem kupiałm sobie "Bluszcz"
zachęciła mnie do kupna minimalna ilość rekalm i duuuzo do czytania
a, i insert - ksiązka Wiśniewskiego :))
dziś dzwonie do weta, w sprawie Rudego
no wreszcie pójde do Akademosa
2/09/2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz