2/25/2009

pacnę cie lapą, czyli kocie zapasy

Ostatno rozrywką kotów są zapasy
Śmiem twierdzić, iz wiekszość potyczek inicjuje Rudzik
Czort jeden
kiedyś je przyłapałam.....
chwila napięcia
kot rudy wypatruje dogodnego momentu na atak
kot trikolorowy ostrzegawczo syczy i miauuuczy...


..i atak!
Oczywiście drą sie przy tym jak opętane
i tak o różnych porach dnia - wczesnie rano, późno wieczorem...
luz
żadnemu nie dzieje sie krzywda, ewentualnie kłaczki futra (kotki) fruwaja....
Tak ogólnie, po ponad miesiacu mieszkania z nimi
stwierdzam, że koty, owszem, tolerują się, ale zeby były super zżyte...?
Raczej nie.
Rudy jest wręcz zazdrosny o Minię. Kiedy widzi, ze ona gramoli sie na kolana i jest głaskana
to siada ostentacyjnie odwórcony tyłem do winowajcy
i nie reaguje na wołanie. Taki indywidualista.

Brak komentarzy: