ach, ach,ach!!!
własnie, po raz pierwszy od dawna, jest mi dane posłuchać audycji Ptaszyna w radiowej 3jce!
cóż za miód na uszy, i błogość na duszę... :)
pisanie magisterki- in progess
badania do magisterki- in progress
doba, która ma 36 godzin - a jakże, oczywista!
chodzena wiecznym niewyspaniu między polibudą, pracą a domem
i znajduję w tym upodobanie
5/12/2008
4/24/2008
nocą wszystkie koty są... zajęte
"Czarne koty skrupulatnie wypełniają swój obowiązek przebiegania drogi"-
doszłam do wniosku wieczorem, idąc spacerkiem na przystanek autobusowy, po spełnionym obowiązku pracy.
Bo jak inaczej wytłumaczyć zdarzenie, jakie mnie chwilkę wcześniej spotkało?
Jest po 22. Przede mną - pusto, ani żywego ducha; za mną - także.
Przechodzę w miejscu, gdzie po obu stronach chodnika stoją zaparkowane samochody.
Nagle - jakieś 1.5m przede mną przebiega, z jednej strony na drugą, czarny sierściuch.
Po kiego czorta przebiegłeś?? kołatało mi się w czaszce. no, po kiego?
nie mogłeś poczekać chwilki, aż przejdę??
odpowiedzi oczywiście niet -nic, zero miauknięcia....
:)
Dodam, ze nie jestem przesądna, a cała ta sytuacja raczej mnie zaciekawiła, niz przeraziła
doszłam do wniosku wieczorem, idąc spacerkiem na przystanek autobusowy, po spełnionym obowiązku pracy.
Bo jak inaczej wytłumaczyć zdarzenie, jakie mnie chwilkę wcześniej spotkało?
Jest po 22. Przede mną - pusto, ani żywego ducha; za mną - także.
Przechodzę w miejscu, gdzie po obu stronach chodnika stoją zaparkowane samochody.
Nagle - jakieś 1.5m przede mną przebiega, z jednej strony na drugą, czarny sierściuch.
Po kiego czorta przebiegłeś?? kołatało mi się w czaszce. no, po kiego?
nie mogłeś poczekać chwilki, aż przejdę??
odpowiedzi oczywiście niet -nic, zero miauknięcia....
:)
Dodam, ze nie jestem przesądna, a cała ta sytuacja raczej mnie zaciekawiła, niz przeraziła
Subskrybuj:
Posty (Atom)